... czyli pierwsza haftowana torebeczka
Mimo iż oryginalna nazwa wzoru z serii gorjuss brzmi "The Last Rose" pierwsza moja myśl gdy go zobaczyłam brzmiała: "o! tulipanki", więc taki będzie tytuł posta!
Mimo iż oryginalna nazwa wzoru z serii gorjuss brzmi "The Last Rose" pierwsza moja myśl gdy go zobaczyłam brzmiała: "o! tulipanki", więc taki będzie tytuł posta!
Zacznę od tego, że wzory dziewczynek z długimi grzywkami podobały mi się odkąd je pierwszy raz zobaczyłam. Długo jednak nie mogłam znaleźć zastosowania do takiego wzoru. Nie ukrywajmy obrazki tego typu powiesimy raczej w pokoju jakiejś dziewczynki, no może nastolatki.
Jednak niedawno postanowiłam spróbować uszyć sobie torebkę z haftem. Wiedziałam na pewno, że będzie czarna. Poszukiwałam więc dość kolorowego wzoru, który dobrze wyglądałby na czarnym tle i wtedy przypomniałam sobie TULIPANKI! Takim sposobem mam i ja swoja "Gorjuss'kę" :)
Motyw wyszyty na czarnej kanwie 14 ct trzema nitkami muliny, bo lepiej pokryć czarne tło przebijające przy dwóch nitkach. Kolory dobierałam sama, gdyż w rozpisce były one podane opisowo. Bardzo podoba mi się efekt cieniowania dołu sukienki pięcioma odcieniami różu. W porównaniu z oryginałem, ze względu na czarną kanwę, użyłam jaśniejszych brązów na włosy. Trawę w dwóch odcieniach zieleni wyszywałam półkrzyżykami. Dodałam również rzęsy, których oryginalna "Gorjuss'ka" nie miała. Na koniec zamiast frenchknot'ów dwa czarne koraliki-guziczki i intensywnie różowa wstążka na końcu warkocza.
I tak przygotowany haft trzeba jakość "wkomponować" w torebeczkę... Pisząc wcześniej specjalnie użyłam określenia "spróbowałam uszyć", ponieważ ostatnio szyłam w podstawówce na technice... Jednak postanowiłam spróbować, gdyż mam kilka pomysłów na połączenie haftu z uszytymi elementami. Wychodzę z założenia, że zanim znajdę krawcową, której wytłumaczę, a ona uszyje to prędzej sama stworzę moją torebkę!
"Wkrótce" pojawi się - mam nadzieję - uszyta przeze MNIE torebka. Obecnie: w trakcje realizacji ;) Jednak ze względu na fakt, iż dużo sprawniej idzie mi haftowanie, niż szycie, nie chciałam zwlekać z pokazaniem HAFTU ;)
Piękny hafcik :) torebka będzie urocza :)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik...
OdpowiedzUsuńhafcik uroczy :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle cudna :) Trochę byłoby mi szkoda haftu na torebkę bo chyba szybko może się zniszczyć. Chociaż może kiedyś sama spróbuję i zobaczę jak z tym jest w praktyce :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten wzorek. Będzie super torebka!
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik 😍
OdpowiedzUsuńTakiej Gorjuss'ki jeszcze nie widziałam. Super! :)
OdpowiedzUsuńUrocza jest ta wstążeczka! Z pewnością torebka będzie śliczna!
OdpowiedzUsuńPiękny haft. Trzymam kciuki za uszycie torebki.
OdpowiedzUsuńPiękny haft. Trzymam kciuki za uszycie torebki.
OdpowiedzUsuńśliczna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna! Twoje dodatki nadały haftowi trójwymiarowości :) Czekam na torebkę...wierzę że dasz sobie radę :D
OdpowiedzUsuńŚliczna Gorjusska! Fajny pomysł z wykorzystaniem jej na torebkę!
OdpowiedzUsuńŚliczny haft, aż mnie ciekawość zżera jak będzie się komponować na torebce :)
OdpowiedzUsuńSłodki haft i bardzo mi się podoba ,jak się prezentuje na czarnej kanwie:)
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcie torebki !
Pozdrawiam:)