... czyli moja "plażówka"
Udało mi się "rzutem na taśmę" skończyć moja torbę plażową przed zakończeniem lata i kolejnym wyjazdem do Ustki. Za tydzień torba przejdzie "chrzest bojowy" na nadbałtyckiej plaży. Pogoda "zamówiona", nocleg zarezerwowany, torba plażowa uszyta - plan minimum osiągnięty ;) Po powrocie pokażę zdjęcia "z terenu".
Dość długo wybierałam wzór na moja torbę plażową. Pod uwagę brałam kilka motywów z książki "Inspirations marines", z której wybrałam wzór na pierwszą torbę plażową mojego wykonania. Zastanawiałam się też nad motywami z tureckich czasopism z wzorami - jeden przedstawiał popiersie plażowiczki w wielkim słomkowym kapeluszu, drugi 3 plażowiczki pod wielkim biało-niebieskim parasolem. Jednak ostatecznie zdecydowałam się na pierwszy wzór, który znalazłam - motyw Veronique Enginger dla "Les Brodeuses Parisiennes" pod tytułem Cabas (torba) "Biarritz" Vintage. Biarritz to nadmorska miejscowość turystyczna z południa Francji blisko granicy z Hiszpanią.
O ile nad wzorem zastanawiałam się dość długo, to nie było wątpliwości jaki materiał wybiorę. Tradycyjnie już jest to naturalny surowy len z pasmanterii na metry. Wygląda dobrze w ramce i sprawdza się przy torbach, gdyż jest wytrzymały. Jedyny minus to taki, że ciężko się go prasuje. Liczę na to, że torba "doprasuje" się podczas użytkowania ;) By ułatwić sobie szycie na rączki użyłam parcianego czarnego paska - fajnie wtopi się w moje czarne ubrania podczas noszenia torby. W porównaniu z poprzednimi torbami postanowiłam zmodyfikować wnętrze torby - po obu stronach od środka są kieszonki - z jednej wysokie na butelkę z wodą i parasolkę (!) z drugiej mniejsze na telefon i portfel.
Jeśli chodzi o haft, jest to wyszyty w nitkami muliny co dwa oczka na lnie. Bardzo przyjemna wielkość do wyszywania. Kontury zrobione są pojedynczą nitką w różnych kolorach. W porównaniu z oryginałem zmieniłam trochę oczy i usta. Są teraz bardziej wyraziste.
Najpierw powstały cztery plażowiczki: pierwsza w dwuczęściowym stroju w kolorze słońca z marynarską czapka na głowie, druga w stylu Marylin Monroe - blondynka w niebieskim kostiumie bez ramiączek i z drinkiem w ręku, kolejna w czerwonym staniku i spódnice mini z piłką plażową i ostatnia opalająca się w okularach przeciwsłonecznych szatynka. Poza tym w motywie pojawia się parasol plażowy i radio w stylu retro.
Po wyszyciu plażowiczek w ich tle powstał napis ETE - czyli lato. Chciałam go trochę "uspokoić" więc zrezygnowałam z koloru czerwonego na rzecz czarnego. Teraz napis jest w kolorystyce bardziej dopasowanej do mojego stroju.
Torba jest prawie skończona. Chciałabym ją ozdobić po bokach - tak jak pierwszą - koralikami w kolorze białym i czarnym. Te, które mam są jednak zdecydowanie za małe - nie było by w ogóle efektu. Najpierw więc wizyta w pasmanterii a później wykończenie... Póki co torba prezentuje się następująco:
Torba sprawdziła się podczas letniego wypadu nad morze i spodobała komuś, kto ją dostał hehe już nie jest MOJA. A ja stwierdziłam, że wygodniej jednak nosi mi się podczas spacerów torbę w ręce, a nie na ramieniu. Więc zaplanowaną mam już ręczną wersję torby plażowej na przyszły rok ;)
Cudny haft, torba świetna...
OdpowiedzUsuńJak zwykle wzór dobrany idealnie, o wykonaniu nie wspomnę :) Torba bardzo ładnie się prezentuje. Zrobisz furorę w Ustce ;)
OdpowiedzUsuńTorba świetna, nietuzinkowa. Bez wątpienia przyciągniesz uwagę zazdrosnych urlopowiczek :)
OdpowiedzUsuńPiękna torba, cudowne plażowiczki, jestem zachwycona, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCoś pięknego, zakochałam się!
OdpowiedzUsuń____________________________
Pozdrawiam serdecznie, Ada!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
śliczna torba :)
OdpowiedzUsuńświetny haft wybrałaś i cała torba prezentuje się fantastycznie!
OdpowiedzUsuńTorba jest rewelacyjna. :) Zazdroszczę owocnej przyjaźni z maszyną. :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna
OdpowiedzUsuńPołączenie lnu i haftu zawsze daje świetny efekt, ale u Ciebie to już perfekcja. Świetnie dobrany motyw z paniami w stylu retro. Gdybym zobaczyła Cię na plaży, to na pewno zeżarła by mnie zazdrość ;) Niech Ci służy na lata.
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj ulewa za oknem, a tu taki wakacyjny post! Świetne są te plażowiczki!
OdpowiedzUsuńI wygląda bardzo fajnie, pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńSuper torba!
OdpowiedzUsuńTeż mi się taka marzy. Pięknie dobrałaś plażowy motyw.
OdpowiedzUsuńNo proszę jakie modnisie na torbie. Piękna całość.
OdpowiedzUsuńPiękna torba! świetny wybór haftu :)
OdpowiedzUsuńCudna torba, a wykonanie perfekcyjne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniała!
OdpowiedzUsuńPiękna torba :) Zrobi furorę na plaży :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny wzór, a wykonanie perfekcyjne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna torba :)
OdpowiedzUsuńświetna torba :)
OdpowiedzUsuń