Parawan składający się z 4 ramek (4 Euro, tedi) czekał na zawartość ponad rok. Wiedziałam, że chcę w nim umieścić motywy plażowo-wakacyjno-letnie, ale nie łatwo było znaleźć cztery spójne pionowe wzory o tej tematyce. Aż krótko przed wakacjami natrafiłam na karty z 50 wzorami autorstwa Veronique Enginger p.t. "La grande histoire des bords de mer" - były idealne! :) "Problemem" stał się tylko wybór TYCH czterech. Praktycznie wszystkie bardzo mi się podobają i stopniowo wymyślam zastosowanie do kolejnych...
W moim parawanie umieściłam obrazki przedstawiające port z łódeczkami, znaczek pocztowy z latarnią morską, plażowiczkę w towarzystwie rozgwiazd oraz parasole plażowe. Motywy wyszyte są 2 nitkami na surowym naturalnym lnie, który ostatnio dość często wybieram - szczególnie na torby... Parawan oryginalnie był z naturalnej sklejki - jednak pomalowałam go na biało. Bardziej pasuje do wnętrza, poza tym bardzo lubię białe - spokojne ramki, które są tłem do ich zawartości.
Obrazki są niewielkie - wyszywa się je bardzo szybko i przyjemnie - poniżej przed konturami:
Tradycyjnie kontury dodają wiele uroku:
Dzięki takiej ozdobie w mieszkaniu przez cały rok będzie panować moja ulubiona pora roku ;)
Super parawanik z ramek, a obrazki sa urocze i calosc slicznie sie prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńPiękny! pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ramka, takiej jeszcze nie widziałam. Wzorki urocze i nadające ciepła. Będą fajnym przypomnieniem lata w długie zimowe wieczory. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńśliczny
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na oprawę haftu!
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetny pomysł i wykonanie :) Na każdą porę roku można zrobić sobie taki fajny zestaw.
OdpowiedzUsuńDzięki. Pojawiły się też karty Veronique z zimowo-górskimi klimatami - więc przynajmniej na 2 pory roku można coś takiego stworzyć ;)
UsuńKuszące :)
UsuńNIesamowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńPomysłowy parawanik! Wybrałaś śliczne wzorki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńśliczne obrazki, pięknie wyglądają w tym parawaniku! teraz lato będzie u Was przez caly rok!
OdpowiedzUsuńSuperaśny pomysł:-) Bardzo mi się podoba:-))
OdpowiedzUsuńJak ja lubię Twoje prace! Każda jest perfekcyjnie wykonana, masz świetne pomysły na oprawę, dzięki czemu hafty czemuś służą i są oryginalne. Naprawdę miło popatrzeć. Poza tym zazdroszczę Ci możliwości, ja wiecznie mam problem z oprawą - albo brak mi szczęścia, albo nie umiem szukać fajnych ramek. No i wzory. W morzu powielanych po stokroć haftów (nawet bywają ładne, ale jak się widzi kilka takich samych dziennie...) te Twoje są powiewem świeżości. Wyszła laurka, ale co ja poradzę, że zasługujesz na komplementy? A propos wzorów, powiedz proszę, skąd są te karty, o których mówiłaś? Gdzieś można kupić? Znalazłam kilka książek z wzorami Veronique Enginger, ale ceny zaporowe. Jeśli są pojedyncze karty, może udałoby mi się kupić. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOjej ZNOWU mi tak "nasłodziłaś", że aż się czerwienię! :D Ale to bardzo miłe słowa! Dziękuję! Co do tych kart (link na blogu do francuskiej strony gdzie można je kupić) ceny ich są jeszcze wyższe niż książek - ok 30 Euro do tego przesyłka z Francji wyjątkowo droga - ok. 17 Euro (nie wiem skąd ten koszt... zamawiałam w księgarni francuskiej książkę i przesyłka była ok 4 Euro...) Radzę szperać w sieci... :)
UsuńZaglądam tu do Ciebie często, ale nie komentuję,głównie z braku czasu, więc tak mi się ulało tego (zasłużonego) miodu :) Muszę oszczędzać oczy, haftuję mniej, więc postanowiłam nie ściągać już z sieci, bo na ogół wzory są niewyraźne, tylko zafundować sobie luksus - kupować oryginały. Ale jeśli mówisz, że musiałabym wydać 47 euro, to chyba zdecyduję się jednak książkę za 100 zł + przesyłka. Przy okazji przeglądania wzorów Veronique dowiedziałam się, że moje ulubione dziewczynki (haftowałam dziewczynkę piszącą, tylko przerobiłam ją na czytającą) są jej autorstwa! Z niecierpliwością czekam na kolejne Twoje prace :)
UsuńKolejna praca się właśnie tworzy :D Powiem tylko, że będzie DLA MNIE i muszę skończyć przed wyjazdem nad morze ;) hehe Wzór VE.
UsuńNie mogę się doczekać, żeby zobaczyć :) Fajnie, że zrobisz coś dla siebie, bo wiele z nas haftuje głównie dla rodziny, przyjaciół i znajomych, jak ten szewc, co bez butów...
Usuńpięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWow! Super to wygląda!
OdpowiedzUsuńSuper...
OdpowiedzUsuńNooo kochana, zbieram szczękę z podłogi....po prostu przeeeecudny parawanik (chociaż przyznam się, że myślałam o takim plażowym :P ). Te kwiatki z drugiej strony fajne, ale nie myślałaś nad tym, by umieścić tam inne hafty ? ;)
OdpowiedzUsuńTen parawanik jest jednostronny - niestety heheh inaczej zrobiłabym 8 wzorków z 50ciu i zmieniała sobie. Tylko "strzeliłam" fotkę, by pokazać jak wyglądał.
UsuńJa też uwielbiam lato, ciepełko, plaże... w tym roku muszę się obejść smakiem ;( nigdzie nie pojadę ;(
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wzorki wybralas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny parawan, masz super pomysły, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetna rameczka. Wyczekała swoje, ale warto było, bo znalazłaś do niej piękne hafty, które na lnie wyglądają bajecznie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tutaj trafiłam. Bardzo fajny blog i ciekawe pomysły, które są jednocześnie inspiracją dla innych. Będę tu zaglądać. Pozdrawiam serdecznie, M. :)
OdpowiedzUsuń