Miałam w tym roku mocne postanowienie, by nie bawić się w hafty świąteczne. Jednak okoliczności i ten czas oczekiwania na Boże Narodzenie sprawiły, że zmieniłam zdanie. A wszystko przez to, że pojawił się zbiór mini motywów Veronique Enginger p.t. "La grande histoire des mini motifs de Noël". Cuda to już nie powstaną z racji niewielkiej ilości czasu, ale kilka mini-pomysłów mam! I pewnie je zrealizuję.
Pierwszy już powstał - świąteczna dwustronna bombka. Nie przez znaczenia był fakt, że znalazłam w Tedim (75 centów) plastikową rozkładaną bombkę, do której można włożyć zdjęcie. A jak zdjęcie, to i oczywiście haft! Mamy prototyp. Okrągły plastik powoduje, że haft lekko się powiększa.
Motywy wyszyłam tym razem na kanwie plastikowej. Okazało się, że są naprawdę malutkie i pozostało dookoła nich trochę miejsca, więc wypełniłam je koralikami w kolorze złotym - a la świąteczne gwiazdki oraz białymi perełkami imitującymi śnieg.
Jeśli chodzi o wzory to tym razem mam do projektu Veronique Enginger zastrzeżenia. Konkretniej do kolorów - są dość stonowane, by nie powiedzieć mdłe. Sugeruję zamianę kolorów na bardziej żywe, radosne - świąteczne. Takiej zmiany dokonałam przy aniołkach. Nie chciałam pruć choinki, która powstała jako pierwsza. A ponieważ planuje na dniach wykorzystać jeszcze wzory z tego zbioru, na pewno zacznę od swojego doboru kolorów!
Tym czasem zapraszam do bombowej galerii:
Mini wzorki od VE są przeurocze, ale faktycznie kolorystyka wzorów jest nieco mdła.
OdpowiedzUsuńFajna bombka :) Pomyślałabym o dodaniu jakiejś większej kokardy ;)
Przepiękna bombeczka.
OdpowiedzUsuńCudowne! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna bombeczka
OdpowiedzUsuńprzeurocza bombeczka :-)
OdpowiedzUsuń