sobota, 25 października 2014

Kot baloniarz

... czyli prezent dla Izy na nowe mieszkanie.

Planowane od dawna i ciągle przekładane spotkanie z Izą, w końcu miało się odbyć. Przy okazji wizyty w poznańskiej Ikei miałam zobaczyć jej nowe mieszkanie. W takich sytuacjach "trzeba" przynieść jakiś prezent do nowego lokum. 

W związku z tym, że Iza uwielbia koty i ma ich kilka... Postanowiłam podarować jej obrazek z kotem. Wiedziałam, że w mieszkaniu jest sporo fioletów dlatego mała zmiana kolorystyczna w projekcie Margaret Sherry. Chciałam również by kolory balonów były bardziej intensywne, niż w początkowej wersji. Mój efekt oceńcie sami.


Kota wyszywałam w 2 wieczory i jest to póki co moja najszybsza produkcja.

Nie jest to może spektakularny wzór, ale na pewno bardzo przyjemny dla oka. A obdarowanej było bardzo miło, gdy go zobaczyła.



W kwestii technicznej: kot ma kłaczki, podobne jak we wzorkach z misiami. 
Zrobiłam je pojedynczą czarną nitką. 


Świetnie uzupełniają całą kompozycją i stają się przysłowiową kropką nad i.  


Oczy i pyszczek to trzy węzły francuskie (french knot) - nie są wcale takie trudne. Jak je zrobić powie Ci bardzo dokładnie you tube :)










Obrazek tradycyjnie w białej ramce - kupionej w sklepie Pepco. 
A tak prezentuje się ostatecznie - dwa zdjęcia zrobione w pomieszczeniach z różnym oświetleniem.




2 komentarze:

  1. Super hafciki i super pomysł na prezent :-)
    Fajnie, że założyłaś blog z haftem, już go sobie umieszczam na swoim blogu,. będę systematycznie zaglądać! pozdrawiam serdecznie Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Nigdy nie sądziłam, że mogę mięć takiego bloga. I sprawdziła się stara zasada NIGDY NIE MÓW NIGDY :)

      Usuń