niedziela, 4 stycznia 2015

Bärlin


Bärlin
... czyli Geschenk für meine kleine Berlinerin ;)

Robić i dawać prezenty to bardzo przyjemne czynności. Ten - trochę spóźniony - prezent gwiazdkowy stanie się więc prezentem "bez okazji"! Ot takim za CAŁOKSZTAŁT :) 

Dla kogo? Otóż dla mojej ulubionej "Berlinki", na którą zawsze można liczyć - bezinteresownej, pozytywnej, energicznej, inteligentnej, sympatycznej i i i... i wymieniać by można jeszcze długo. Więc zasłużyła na taki prezent.

Wybór wzoru z jednej strony był dość prosty - musiał być związany z Niemcami lub Berlinem, gdyż adresatka uczy się w Berlinie i w zasadzie od dawna jest związana z tym miastem. Chciałam by była to jakaś grafika. Po krótkim buszowaniu w googlach-grafice znalazłam odpowiedni obrazek, który moja koleżanka zmieniła programem komputerowym na wzór haftu. Może dla osób nie znających języka niemieckiego nie będzie on dość czytelny, ale MY wieMY o co chodzi! Nicht wahr? ;)

Jest to mój pierwszy haft monochromatyczny. Muszę przyznać, że haftowało się go bardzo "wygodnie", bo po wyszyciu konturów nie trzeba było zerkać do wzoru wypełniając zaznaczone wcześniej pola. Obrazek wyszyty na kanwie 14 ct, podwójną nitką. Łącznie 4 i 1/3 motka czarnej muliny.


Kontury - jeden wieczór.

Pierwszy motek muliny skończony.

Stan: dwa motki.

Trzy motki zużyte.

Cztery motki jednak nie wystarczyły.



Ze względu na przerwę świąteczną i więcej wolnego czasu obrazek wyszyłam w około tydzień. Oprawiony w ramkę 30 x 40 cm - w kolorze białym, kupioną w sklepie PEPCO za 10 zł. 






 Prezent zapakowałam w własnoręcznie zrobioną kopertę. 
 Ze względu na duży rozmiar ramki wybrałam inny wzór. 










5 komentarzy:

  1. Oh, wie geil ist das denn! :D Ich bin voll neidisch! :D Viele Grüße, M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale bombowa ta koperta!!! :) a i obrazek w swojej prostocie jest bardzo elegancki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały wzór, gustowny, "szaradziarski" :D, wykonanie profesjonalne, opakowanie eleganckie i pomysłowe - świetny prezent i wspaniale pasuje do tej naszej Kasi aus Berlin. :D :-) :-)

    OdpowiedzUsuń