niedziela, 21 sierpnia 2016

Letnia torba

... czyli moja "plażówka" 
veronique enginger ete

Udało mi się "rzutem na taśmę" skończyć moja torbę plażową przed zakończeniem lata i kolejnym wyjazdem do Ustki. Za tydzień torba przejdzie "chrzest bojowy" na nadbałtyckiej plaży. Pogoda "zamówiona", nocleg zarezerwowany, torba plażowa uszyta - plan minimum osiągnięty ;) Po powrocie pokażę zdjęcia "z terenu".

Dość długo wybierałam wzór na moja torbę plażową. Pod uwagę brałam kilka motywów z książki "Inspirations marines", z której wybrałam wzór na pierwszą torbę plażową mojego wykonania. Zastanawiałam się też nad motywami z tureckich czasopism z wzorami - jeden przedstawiał popiersie plażowiczki w wielkim słomkowym kapeluszu, drugi 3 plażowiczki pod wielkim biało-niebieskim parasolem. Jednak ostatecznie zdecydowałam się na pierwszy wzór, który znalazłam - motyw  Veronique Enginger dla "Les Brodeuses Parisiennes" pod tytułem Cabas (torba) "Biarritz" Vintage. Biarritz to nadmorska miejscowość turystyczna z południa Francji blisko granicy z Hiszpanią.

O ile nad wzorem zastanawiałam się dość długo, to nie było wątpliwości jaki materiał wybiorę. Tradycyjnie już jest to naturalny surowy len z pasmanterii na metry. Wygląda dobrze w ramce i sprawdza się przy torbach, gdyż jest wytrzymały. Jedyny minus to taki, że ciężko się go prasuje. Liczę na to, że torba "doprasuje" się podczas użytkowania ;) By ułatwić sobie szycie na rączki użyłam parcianego czarnego paska - fajnie wtopi się w moje czarne ubrania podczas noszenia torby. W porównaniu z poprzednimi torbami postanowiłam zmodyfikować wnętrze torby - po obu stronach od środka są kieszonki - z jednej wysokie na butelkę z wodą i parasolkę (!) z drugiej mniejsze na telefon i portfel. 

Jeśli chodzi o haft, jest to wyszyty w nitkami muliny co dwa oczka na lnie. Bardzo przyjemna wielkość do wyszywania. Kontury zrobione są pojedynczą nitką w różnych kolorach. W porównaniu z oryginałem zmieniłam trochę oczy i usta. Są teraz bardziej wyraziste. 




Najpierw powstały cztery plażowiczki: pierwsza w dwuczęściowym stroju w kolorze słońca z marynarską czapka na głowie, druga w stylu Marylin Monroe - blondynka w niebieskim kostiumie bez ramiączek i z drinkiem w ręku, kolejna w czerwonym staniku i spódnice mini z piłką plażową i ostatnia opalająca się w okularach przeciwsłonecznych szatynka. Poza tym w motywie pojawia się parasol plażowy i radio w stylu retro.


Po wyszyciu plażowiczek w ich tle powstał napis ETE - czyli lato. Chciałam go trochę "uspokoić" więc zrezygnowałam z koloru czerwonego na rzecz czarnego. Teraz napis jest w kolorystyce bardziej dopasowanej do mojego stroju. 




Torba jest prawie skończona. Chciałabym ją ozdobić po bokach - tak jak pierwszą - koralikami w kolorze białym i czarnym. Te, które mam są jednak zdecydowanie za małe - nie było by w ogóle efektu. Najpierw więc wizyta w pasmanterii a później wykończenie... Póki co torba prezentuje się następująco: 

veronique enginger

veronique enginger

Torba sprawdziła się podczas letniego wypadu nad morze i spodobała komuś, kto ją dostał hehe już nie jest MOJA. A ja stwierdziłam, że wygodniej jednak nosi mi się podczas spacerów torbę w ręce, a nie na ramieniu. Więc zaplanowaną mam już ręczną wersję torby plażowej na przyszły rok ;)



22 komentarze:

  1. Cudny haft, torba świetna...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle wzór dobrany idealnie, o wykonaniu nie wspomnę :) Torba bardzo ładnie się prezentuje. Zrobisz furorę w Ustce ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Torba świetna, nietuzinkowa. Bez wątpienia przyciągniesz uwagę zazdrosnych urlopowiczek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna torba, cudowne plażowiczki, jestem zachwycona, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś pięknego, zakochałam się!

    ____________________________
    Pozdrawiam serdecznie, Ada!
    http://hafciarkablog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny haft wybrałaś i cała torba prezentuje się fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Torba jest rewelacyjna. :) Zazdroszczę owocnej przyjaźni z maszyną. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Połączenie lnu i haftu zawsze daje świetny efekt, ale u Ciebie to już perfekcja. Świetnie dobrany motyw z paniami w stylu retro. Gdybym zobaczyła Cię na plaży, to na pewno zeżarła by mnie zazdrość ;) Niech Ci służy na lata.

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie dzisiaj ulewa za oknem, a tu taki wakacyjny post! Świetne są te plażowiczki!

    OdpowiedzUsuń
  10. I wygląda bardzo fajnie, pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  11. Też mi się taka marzy. Pięknie dobrałaś plażowy motyw.

    OdpowiedzUsuń
  12. No proszę jakie modnisie na torbie. Piękna całość.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna torba! świetny wybór haftu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudna torba, a wykonanie perfekcyjne, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna torba :) Zrobi furorę na plaży :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Rewelacyjny wzór, a wykonanie perfekcyjne :)

    OdpowiedzUsuń