poniedziałek, 6 sierpnia 2018

Wiadomość

... czyli kolejna okładka
haft okladka

Poprzednia okładka z biedronką jest cały czas w użyciu i sprawdza się znakomicie. Bardzo wygodnie trzyma się książkę, poza tym zapewnia świetną ochronę. Jednak nie da się uszyć całkowicie uniwersalnej okładki, gdyż o ile do grubości można ją dostosować, to wysokość książek jest różna. 

Dlatego pomysł na drugą okładkę - na niższe książki, które w "biedronkowej" za bardzo się "topiły". Ponownie wybrałam surowy, gruby, wytrzymały len. I znowu chciałam dość uniwersalny wzór. Traf chciał, że znajdował się w tej samej książce, co biedronka - Veronique Engigner p.t. "Oiseaux, papillons & petites betes". Z resztą jest jeszcze pewne uzasadnienie dlaczego ptak z kopertą... ;) 

Tym razem postawiłam na trochę inną kompozycję rezygnując z centralnego rozmieszczenia motywu haftowanego. Chyba taki układ lepiej sprawdza się na okładkach przy regulowanej grubości książek. Motyw w centrum, nie zawsze będzie idealnie w środku, właśnie przez zmienną grubość książek. Jeśli komuś to nie przeszkadza to OK.

Dwa zdjęcia - tradycyjnie jedno bez konturów, drugie z wykończonym motywem.


Dla równowagi chciałam wyszyć coś również po przeciwległej stronie do ptaka czyli w prawym dolnym rogu. Napis w zasadzie rozważałam od samego początku. Przez dość dominujący motyw górny nie mógł być on jednak zbyt duży. Wyszyłam "mam same dobre strony" - oczywiście kto mógłby to powiedzieć jeśli nie książka? ;) Pasuje? Myślę, że tak :) Czcionka oxford pochodzi z generatora i jest nowością. Kojarzy mi się z niektórymi książkowymi tytułami. Przyznam, że jej pojawienie się na stronie było miłą niespodzianką. Zapewne jeszcze nie raz jej będę używać. Jest to po dość (niestety) dużym paris moja druga ulubiona. 

cross stitch book cover

Cała okładka motyw ptaka z napisem:

Veronique Engigner  "Oiseaux, papillons & petites betes"

Jako ciekawostka wnętrze okładki. Wykonane jak poprzednio. Len jest wzmocniony  flizeliną przyprasowaną żelazkiem, a środek okładki wyłożony filcem. Bardzo dużo części skleiłam klejem do tkanin Gütermann. Na prawdę dobrze się sprawdza.

Veronique Engigner  "Oiseaux, papillons & petites betes"bookcover

Efekt końcowy w użyciu - z książką w środku:

Veronique Engigner  "Oiseaux, papillons & petites betes"

8 komentarzy:

  1. Pocztowy gołąb w otoczeniu fiołków wygląda pięknie. Świetna, prosta czcionka i idealnie dobrany napis. Całość bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne te okładeczki , a książeczki pewnie bardzo zadowolone :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj dawno tu nie zaglądałam i widzę takie wspaniałości.
    Ta okładka jest wspaniała !
    Serdecznie gratuluję - piękna paca :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Napis genialny dla okładki na książkę! A sam motyw oczywiście też piękny. Powstała wspaniałą całość :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna okładka :) Bardzo delikatna

    OdpowiedzUsuń